26 comments
  1. Haha! To ja poproszę dyplom bo przeczytałam całość. I doskonale cię rozumiem bo stoję pod tym samym trudnym wyborem odnośnie liceum. Btw. też jestem z Krakowa xd
    Ja rozważałam LO nr 6 i 8. 6 jest językowe i dlatego przeważa na plus. Do tego mam lepszy dojazd. Ale to też wątpliwości są czy się dostanę i czy dobry kierunek wybieram. Planuję iść ma mat-fiz ale nie wiem, czy wybór rozszerzonej fizyki to nie będzie kulka w łeb, więc druga opcja to mat-inf czy coś w tym stylu. Możliwe że się spotkamy na dniach otwartych w dwójce, bo pewnie pójdę obczaić z ciekawości.
    I teraz dyplom dla ciebie jeśli przeczytałaś mój prywatny wywód xd

    http://to-read-or-not-to-read.blog.onet.pl/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Hah, no to spotkamy się w VI na dniach otwartych również, bo mimo, że nie wybieram raczej tej szkoły, to moja przyjaciółka chciałaby sprawdzić sobie to liceum :D. U mnie zresztą V nadal nie jest pewna, więc może i bym w języki też poszła, ale wątpię, mnie ciągnie na rozszerzoną biologię tylko :D.

      Delete
  2. Dwa lata temu sama stałam przed tym wyborem. Nie było to dla mnie łatwe. Sama mieszkam około 30km od Torunia, więc muszę dojeżdżać, bo uznałam, że nie chcę iść do internatu. Podobnie jak Tobie nie do końca odpowiadają mi warunki w nich panujące. Wybrałam profil mat-fiz-inf i I LO w Toruniu i to był naprawdę dobry wybór. Za nic nie zamieniłabym mojej szkoły, za nic nie zamieniłabym mojej klasy, profilu. Twoi przyjaciele jeżeli są prawdziwymi to na pewno Wasza przyjaźń przetrwa, podobnie będzie z chłopakiem. Z najlepszą przyjaciółką jesteśmy w innych szkołach, widzimy się raz, dwa razy na miesiąc, czasem rzadziej, ale jak tylko się widzimy nadrabiamy to, nic się pomiędzy nami nie psuje.
    Fajnie, że wiesz co chcesz robić w przyszłości. W tej chwili ja już myślę o studiach, nie wiem co chcę robić w przyszłości, wiem, że chcę wiązać się z informatyką, ewentualnie fizyką, ale wybór dla mnie jest naprawdę ciężki, bo rodzice pozostawili mi wolny wybór, mogę składać papiery do każdej politechniki w Polsce, do każdego uniwersytetu... I ta decyzja jest ogromnie trudna.
    Dasz sobie radę, jeżeli podejmiesz decyzję trzymaj się jej, nie pozwól, by jedna opinia coś zmieniła.

    Przeczytałam wszystko!!! :D
    Zapraszam do mnie:
    http://tittavie.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Wow! Mat-fiz-inf! Podziwiam! Ścisłe przedmioty to dla mnie chiński co najmniej... :D.
      Ciężko rodzicom wypuścić dziecko z gniazda, szczególnie rozpieszczaną jedynaczkę :D.
      O chłopaka się nie martwię, bo skoro wytrzymaliśmy ten rok będąc w takiej rozłące, to i będąc bliżej i widząc się częściej, też pewnie wytrzymamy :D. Kto wie, może jak skończę 18 lat, to nawet ze sobą zamieszkamy? :).
      Mi rodzice dali warunek - jesli będę mieć dobre oceny i dobry wynik egzaminu - pójdę do Krakowa. Jeśli słabo, to tutaj, gdzie mieszkam. Jednak teraz już jest tylko Kraków :D.
      Mój tata jest informatykiem, a ja również staram się w to bawić - bardzo irytująca i trudna dziedzina, nawet na tak niskim poziomie, jak robienie szablonów na blogspot :D, ale piękna i dająca wiele satysfakcji :D. Tak, jak artysta patrzy na skończony obraz z dumą, tak informatyk na swoje dzieło :D. Fizyka, matematyka, chemia - to przedmioty, które są najtrudniejsze, ale też chyba jest po nich najlepsza praca. Na informatykę idzie wiele osób, wiele z niej odpada, niedużo zostaje na drugi rok/półrocze. Ciężki wybór, gdy ma się aż takie możliwości.
      Dokładnie! :) Dziękuję i wzajemnie, na pewno wybierzesz dobrze :).

      Brawo! :D. Dyplom się jak najbardziej należy! Hahaha :D.
      Bałam się, że taki długi post się nie przyjmie, ale ciesze się, ze tak dużo (przynajmniej dla mnie) osób go przeczytało :D.


      Pozdrawiam i na pewno wpadnę! Jak tylko ogarnę się z nauką :D.

      Delete
  3. To ja poproszę ten order, haha!
    No proszę, widzę, że podobnie jak ja od zawsze wiesz, co chcesz robić. Mi się zawsze ludzie dziwili, że ja już od podstawówki wiedziałam na jakie studia chciałam iść i na nie poszłam. Ale to dobrze, przynajmniej człowiek jest pewien swojej przyszłości :)
    Dni otwarte to świetny pomysł, możesz zobaczyć co i jak. Mi pomogły w wyborze liceum :)
    I ja tez toczyłam walki z moimi rodzicami, bo nie byli przekonani do profilu medialnego, ale coż - dzięki temu dostałam staż i mam możliwości robienia tego w przyszłości (bo dziennikarstwo to akurat mój drugi pomysł na życie; a może nawet równoczesny z prawem?). W każdym razie, uparłam się na swoje i nie żałuję. Jeśli wiesz co dla Ciebie dobre to nawet się nie wahaj :)
    Owocnych wyborów, kochana! :)

    http://dziennik-miedzymiastowy.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Hahaha, mi zawsze mówili, że byłabym dobrym prawnikiem, bo mam gadane :D. Albo organizatorką :D. Szczerze się przyznam, że myślę nad tym drugim, ale jako dodatkowo, po studiach, a nie jako praca główna :D.
      Dziękuję! :).

      Delete
  4. Ale jesteś świadoma tego, że do V próg punktowy na biol-chem to 195 pkt? Jeśli tak i masz tyle punktów to gratuluję! Może się kiedyś spotkamy w Krakowie :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. 180*, zależy od rocznika i wyników z egzaminu :). W tamtym roku był łatwiejszy, to pewnie by będziemy mieć trudny, więc od razu próg spadnie w dół :D.

      Delete
  5. Fajny, ciekawy post :)
    http://mikka-blog.blogspot.com/

    ReplyDelete
  6. Świetny post ;)
    Pozdrawiam.
    http://paulinaay.blogspot.com/

    ReplyDelete
  7. Ciekawy post, zapewne długo zajęło Ci przygotowanie całej zawartości - to się ceni! Super :)

    http://50shadesofworkout.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję :). Właściwie słowa same płynęły, więc długo,ale bardzo miło mi ten czas minął :).

      Delete
  8. 1) Jesteśmy z tego samego rocznika *pjona*
    2) Ja zamierzam iść na mat-fiz
    3) W kwestii odległości mam lepiej niż, bo mieszkam od Warszawy niecałe 30 km i do tego mam autobusy co godzinę :)
    4) Ogólnie super post i masz plusa za długość c:

    zapraszam do mnie:
    http://tuczarniamotyli.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. 1) haj fajf :D
      2) Wow! Tyle ścisłych osób u mnie się pojawia haha :D.
      3) Zazdroszczę! :).
      4) Dzięki :)

      Na pewno wpadnę!

      Delete
  9. Dyplomy są świetne!
    Mi marzy się farmaceutyka i myślę, że poradziłabym sobie z rozszerzoną chemią, ale z biologia chyba byłoby już gorzej... Co prawda jestem dopiero w I gim., ale już o tym trochę myślę :)
    Mam nadzieję, że uda Ci się dostać do wymarzonej szkoły i w przyszlości będziesz świetnym psychologiem :)
    Powodzenia!

    reallylovediy.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Kurczę, ja to zazdroszczę osobą, które i z biologią, i z chemią radzą sobie świetnie :D. Warto o tym myśleć już w pierwszej i przyłożyć się najbardziej do nauki właśnie z tych przedmiotów. Ale wiesz, chemia w gimnazjum, a chemia rozszerzona w liceum to dwa różne światy... :D. Ale warto wierzyć w siebie i robić to, co się kocha :).
      Dziękuję bardzo! :).

      Delete
  10. Aaaa, jaki błąd mi się wkradł! Osobom, nie osobą :D.

    ReplyDelete
  11. Bierę order w sztuce jeden.
    Jako że jestem na bio-chem-mat'cie (czyli takiej klasy typowo medycznej) to się wypowiem bardziej.
    Chodzę do szkoły prawie-warszawskiej. Czemu prawie? Bo miasto, w którym uczęszczam do szkoły miało być dzielnicą stolicy, ale - na szczęście - nie jest ;)
    Biologia jest dla mnie czymś okropnym. Naprawdę. Zwykle w gimnazjum miałam z niej piątki, czasem czwórki, a w liceum na pół semestr prawie skończyłam z piękną lachą.
    Osobiście w chemii nie widzę nic strasznego, nawet uznaję ją za łatwiejszą niż biologię.
    A rozszerzona matma nie jest taka straszna, tylko trzeba nauczyć się myśleć :D

    Generalnie trochę żałuję swojego wyboru. Nie mam żadnego pomysłu co będę robić po tym profilu, a wybrałam go tylko dlatego że wydawał mi się najłatwiejszy :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ajay? FC4? :D
      Proszę brać, bardzo mi miło, że tak dużo osób zasłużyło na tę oznakę! :D.
      "na szczęście"- najważniejsze, to być szczerym :D.
      Boziu, nie strasz! Tylko, że ja mam teraz takiego nauczyciela, który całe życie uczył w liceum, a traktuje nas jak studentów, więc... Chyba jestem gotowa na wszystko :D.
      Właśnie zastanawiam się nad chemią, ale ja do ścisłych nie za bardzo pasuję... :D.
      Właśnie, to ja chyba nie umiem.. Mam problem ze skupieniem się i nie wyłączaniem, a przez to wiele mi umyka.

      Mi się wydaje, że po biol-chem-mat dostaniesz się wszędzie :D. Najłatwiejszy! To wszyscy uznają go za najtrudniejszy i wolą iść na humana, a po humanie na politologie hahah :D.

      Delete
  12. Zacznę od tego, że mega spodobał mi się Twój design na blogu :)
    A co do postu, w moim przypadku wybór szkoły był bardzo trudny bo nie miałam pojęcia co chcę robić.
    Teraz jestem w miarę zadowolona, ale studia na pewno wybiorę o innym kierunku ;)
    A Tobie życzę powodzenia i wytrwałości :)

    http://alex-justbreathe.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję :).
      Ja nie dziwie się osobom, które nie wiedzą co chcą robić w życiu, ale nie zazdroszczę - lubię być pewna czego chce :D. I dążyć za swoimi marzeniami :D.
      Trzeba wszystkiego w życiu spróbować :D.
      Dziękuję! Przyda się!

      Delete
  13. Naprawdę fajny i przydatny post :) Lubię czytać coś, co jest "oparte na faktach" :D
    Na pewno przyda mi się ten post kiedy będę musiała wybierać szkołę. W sumie czeka mnie to za 1,5 roku więc w sumie to mogłabym się zacząć zastanawiać ;D
    Świetny post!

    justsayhei.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki :).
      Oj tam, ja już od 6 klasy myślałam o liceum hahaha :).
      Dziękuję raz jeszcze :D.

      Delete