Cześć! Zapraszam was na marcowy przegląd ulubieńców - tym razem nie tylko linki! Mam nadzieję, że przyjmie się tak samo dobrze, jak poprzedni post z tej serii (lutowy). Nie przedłużając, zapraszam do mojego zbioru!
1. Linki, czyli co mnie zainspirowało w tym miesiącu.
1. Jak się skupić? Sekrety efektywności. - Teraz gdy przygotowuję się do egzaminu, skupienie i efektywność to coś, czego potrzebuję! Czy wiecie, jak wykrzesać z siebie 100% swoich możliwości? Lub przynajmniej więcej niż zazwyczaj? Zapraszam na blog onelittlesmile!2. Smutne prawdy, czyli coś, co rozśmieszyło mnie najbardziej w tym miesiącu. Również od onelittlesmile.
3. Moodboard dla wnętrza! Kolejne niezawodne rady od Aliny dla osób, które interesują się wnętrzem i architekturą.
4. Przepis na zdrowe i pyszne pancakes! Czyli co jadam na śniadania.
2. Książki, czyli w czym się zaczytuję - moja kupka "do przeczytania".
1. "Córki Marionetek" Maria Ernestam - trzymający w napięciu thriller psychologiczny, do tego podobno na faktach, którego dorwałam za 25zł w Biedronce! Za pierwszym razem obeszłam się smakiem i nie kupiłam jej, ale potem tak żałowałam, że na następny dzień poleciałam i od razu ją kupiłam! Czekała na mnie, bo to akurat był ostatni egzemplarz.
2. "Pan Mercedes" Stephen King - tę książkę czytam już dobre kilka miesięcy, a leży u mnie jeszcze dłużej, bo albo od października, albo od września. Ostatnio nie miałam czasu dosłownie na nic, a do tego ciężko było mi się zabrać za czytanie czegoś innego niż podręczników, korepetytoriów oraz powtórek. Kocham Kinga i coraz to bardziej powiększam swoją listę ulubionych książek właśnie o jego tytuły.
3. "Dziewczyna, która igrała z ogniem (1 i 2 część) Stieg Larsson - również dorwane w Biedronce za niecałe 10 zł. Również leżą u mnie już od tamtego roku, a część pierwszą nawet już trochę przeczytałam. Jednak, tak jak z Kingiem, czasu brak i jak na razie inne książki mnie interesują. Coś tak się boję, że czas na książki znajdę dopiero w wakacje, a i nawet wtedy mam ambitne plany co do nauki.
4. "Bezcenny" Zbigniew Miłoszewski - kolejna książka z naszej ukochanej biedry. Grzech byłoby nie kupić, jak kosztowała plus/minus pięć złotych. Bodajże jest to wielki bestseller oraz mocny kryminał. Ciekawie się zapowiada, więc mam nadzieję, że w czasie czytania i po, będę mieć o nim takie samo zdanie.
5. "Spalony Tost, czyli życiowa filozofia Teri" Teri Hatcher (bohaterka serialu Gotowe na Wszystko) - cóż, akurat ta książka nie ciągnie mnie do siebie jakoś bardzo. Może dlatego, że będzie to moja pierwsza książka poradnik/kompendium życiowej mądrości, którą będę czytać. Do tego boje się, że jest ona dość słaba, ale nie będę oceniać, póki nie zobaczę wnętrza i przekazu. Byłam ciekawa, co takiego zostało w niej napisane, do tego kosztowała pięć złotych(tak, znowu Biedronka), więc pomyślałam, czemu by nie spróbować.
3. Ulubiona piosenka/i w danym miesiącu, czyli spór o gust muzyczny.
1. Hozier - Take Me to Church.2. Oedipus - Tres Las.
3. Tom Odell - Heal.
4. Mela Koteluk - Żurawie Origami.
5. Happysad - Powódź Dekady.
4. Pyszności.
2. Ciasteczka z OBI (kiwi oraz jagoda).
3. Woda gazowana o smaku grejpfruta z Lidla!
4. Wszelkie owoce! Zawsze i wszędzie!
5. Ulubione cytaty.
To by było na tyle w tym miesiącu. Teraz nie szczędziłam sobie i wrzuciłam wszystko, co przyszło mi do głowy oraz co towarzyszyło mi w myślach przez cały marzec.
Trzymajcie się i życzę wam, by kwiecień był dla was jeszcze lepszy niż marzec!
Podsumowanie marca na jeden wielki plus! Miłej Wielkanocy, mokrego dyngusa i pięknej pogody!
ReplyDeleteZapraszam na nowy post http://cleoklepko.blogspot.com
Dzięki! :).
DeleteWzajemnie!
Świetny post. Zastanawiam się czy sama nie zacząć robić tego typu cyklów co miesiąc. Oczywiście obserwuję i zapraszam do siebie :)
ReplyDeletehttp://irresponsibly.blogspot.com/
Dziękuję bardzo :). Koniecznie zrób! Mimo, że jest ich mnóstwo, to i tak każdy jest inny oraz osobiście czerpię z nich inspirację :).
DeleteDziękuję!
Świetny post i ulubieńcy. Ostatnio również mam fazę na wszelkiego rodzaju owoce :) Życzę udanych świąt i zapraszam do siebie
ReplyDeletehttp://coco-g.blogspot.com/
Dzięki :). Owoce są najlepsze, szczególnie teraz, gdy już tak bardzo chcemy ciepełko, a przecież owoce to taki symbol ciepła, wiosny, lata... :).
DeleteDziękuję, wzajemnie!
Cytaty ^^
ReplyDeleteseeanedesu.blogspot.com
;)
DeleteHappysad ma na prawdę świetne piosenki. Co do innych... nie znam za bardzo :/ Książki książki książki... ja siedzę głównie w fantasy, ale King jest mistrzem horroru, uwielbiam go :)
ReplyDeleteWesołych Świąt! :)
Zapraszam tu: KLIK KLIK
Ja uwielbiam horory i książki psychologiczne, ale raczej kupuje wszystko co leci... :D.
DeleteDziękuję i wzajemnie!
Książki <3
ReplyDeleteNiestety ja teraz muszę czytać ''Krzyżaków'' .. :( A wolałabym przeczytać coś lepszego. x.x
Obserwuję !
http://marrissblog.blogspot.com/
Krzyżacy to najlepsza lektura ever! :D Wiem, wiem, jestem dziwna :D. Ale serio, uwielbiam ją! I prawie każde wypracowanie na egzaminie gim pisałam z Krzyżaków hahahah :D.
DeleteAle narobiłaś mi smaku tym zdjęciem z owocami.Świetny post ! Wesołych Świąt ;)
ReplyDeletehttp://przyszlosczapisanawterazniejszosci.blogspot.com/
Haha :D. Dzięki! Wzajemnie :).
DeleteHaha :D. Dzięki! Wzajemnie :).
Deletemnie również rozśmieszyły smutne prawdy! moją ulubioną piosenką w zeszłym tygodniu było pentatonix - standing by! wręcz się zakochałam :)
ReplyDeletexoxo, www.AneciaBlog.pl
Świetny post! :3 Jestem na Twoim blogu pierwszy raz i już bardzo mi się spodobał :)) Genialne zdjęcia! ♥
ReplyDeletehttp://neversayneverbyjulia.blogspot.com/
Super, ale się cieszę, że spodobał Ci się mój przepis! :)
ReplyDelete"Spalony tost" czytałam i gdy dobrnęłam do końca to otoczyły mnie jedynie same pozytywne emocje. Całościowo to naprawdę fajna książka. Osobiście wiele z niej wyniosłam ;)
http://dziennik-miedzymiastowy.blogspot.com/