Cześć! Dzisiaj zapraszam was na post z serii strefy geeka, czyli słów kilka o grach. Od razu zaznaczam, że nie mam zamiaru mówić "jestem inna niż wszystkie dziewczyny bo gram w gry!". Nie jestem zagrajmerką, gram, bo lubię. Najlepiej gra mi się w towarzystwie mojego chłopaka lub z nim na trybie multi. Rzadko kiedy mogę pozwolić sobie na rozgrywkę, ponieważ mam mało czasu na cokolwiek, więc tym bardziej takie chwile, gdy mogę wejść w świat gry, są dla mnie ważne.
Nie przedłużając, zapraszam do listy moich ulubionych gier w tym momencie!
MOJE ULUBIONE GRY W TYM MOMENCIE:
1. Dying Light (PC&PS)
Gra, która wyszła całkiem niedawno, a już podbiła serca wielu ludzi (co widać na przykład na youtubie, gdzie dużo zagrajmerów nagrywa tę grę i cieszy się ona popularnością). Polskie studio dało pokaz swoich umiejętności i zafundowało nam świetną rozgrywkę i, co ważne, grafikę! Dodatkowo, edycja premium i kolekcjonerska były, że tak to nazwę slangiem, totalnie wypasione.
Tematyka wydaje się oklepana, ponieważ opiera się na zombie. Ale, ale! Fabuła tej gry jest inna, niż cała reszta w tej samej tematyce. Zombie nie są najważniejszym punktem fabularnym w tej grze. Dying Light skupia się na ważniejszych kwestiach, a zadania poboczne tylko upewniają mnie w tym, że jest to jedna z lepszych gier. Poruszanie się w stylu parkourowym? Jak dla mnie świetna alternatywa od zwykłych wypraw drogami i prostych wspinaczek, jak było to np. w Far Cry 4.
Jest wiele specyficznych bohaterów, takich, o których się nie zapomina. Są jednak tacy, którzy nie mają jakiegoś bardzo sprecyzowanego charakteru i rzeczy, z którą się ich kojarzy. Tak też jest, niestety, z głównym bohaterem. Jedyne co jest na plus, to to, że jest wytłumaczone skąd ma siłę, moc i umiejętności, a nie tak, jak w FC4, że zwykły człowiek nagle dostaję super mocy i rozwala wszystko i wszystkich.
Miłym dodatkiem jest DLC "Zostań Zombie" oraz możliwość grania w główną grę na multi! Gdyby nie to, że mój chłopak nie lubi tego typu gier (jemu to tylko Wiedźmin, Call of Duty itp w głowie), to na pewno bym sobie z nim pograła i pozabijaliśmy kilku zombiaków.
P.S. Wiecie, jak okłamałam grę? Stanęłam sobie na aucie (tak idealnie na szybie przy dolnej masce zaraz) i zabijałam sobie zombiaków! Oczyściłam całą ulicę takim sposobem, a do tego nawaliłam tyle punktów, że aż nabiłam kolejny poziom. Trzeba sobie radzić, nie?
2. Far Cry 4 (PC&PS)
Far Cry 4 to ulepszona wersja Far Cry 3. Jest wyspa? Jest. Jest świr? Jest. Są dobrzy i źli? Są. Jest bohater, który pojawia się nie wiadomo skąd i nagle dostaje super mocy? Jest. Właściwie pewnie mogłabym wymienić jeszcze kilka rzeczy, ale nie chciałabym się nad tym długo rozwodzić, ponieważ chciałabym już wam powiedzieć, że FC4, mimo tych wad, jest moją grą numer jeden.
![]() |
I w FC4 i w DL bohaterzy mają zegarki, ciągle mnie zastanawia, po co tak właściwie... |
Co do bohaterów, to znów główny bohater był dla mnie jednym z najmniej charakterystycznych postaci. Jestem totalnie zakochana w Paganie - mówcie co chcecie, ale dla mnie to jedyny słuszny wybór na końcu! I tak też zresztą zrobiłam, że zabiłam i Amite, i Sabala, a Pagana puściłam żywego. Najmilej wspominam Hurka z jego małpim hobby oraz Longilusa z jego kazaniami. Najlepsi!
Grafika jest świetna i aż miło na nią patrzeć. Fabuła jest pewną powtórką z poprzedniej części, jednak dodano elementy historii z życia głównego bohatera, dzięki którym nie czułam się nią znudzona i choć miałam poczucie "gdzieś już to widziałam", to nadal była to dla mnie bardzo ciekawa rozgrywka.
Jeśli graliście w FC3 i spodobała wam się ta gra, to uwierzcie mi, że pokochacie FC4!
4. The Walking Dead (PC&PS)
TWD to chyba już klasyk - zdziwiłabym się, jakby ktoś nie znał tej gry.
TWD to gra, która daje nam możliwość wyboru, który wpłynie na przyszłość naszych bohaterów. Sterujemy Lee, czyli mężczyzną, który podczas pierwszych dni epidemii, przewożony był do więzienia przez policjanta. Zabił on senatora, czyli kochanka swojej żony. Przez to, że policjant zagadał się z Lee, powoduje on wypadek, potrącając jakiegoś "człowieka". Jeszcze nikt wtedy nie zdaje sobie sprawy, że to nie są "psychole", tylko zombie. Gdy Lee budzi się w wywróconym i poturbowanym aucie w lesie, próbuje się wydostać. Gy już mu się to udaje, zauważa, że niedaleko od wozu policyjnego leży martwy policjant. Ale czy na pewno martwy? Teraz Lee musi działać na własną rękę i poradzić sobie w tym świecie.
Drugim ważnym bohaterem, którym nie sterujemy, ale ma duży wpływ na rozgrywkę, jest Clementine. Clem to dziewczynka, którą Lee znalazł w domku na drzewie, a właściwie to ona dała znaleźć się jemu, odzywając się do niego przez krótkofalówkę, którą Lee znalazł w jej domu. Clem podczas wybuchu epidemii była pod opieką opiekunki, gdyż jej rodzice wyjechali do Savanny. Jak myślicie, co się z nimi stało?
W dalszej rozgrywce poznajemy nowych bohaterów, tworzymy grupy i zmieniamy miejsca zamieszkania. Walczymy o przetrwanie. Jednak muszę zaznaczyć, że nie znajdziemy tu walki wręcz czy nie jest to dobra strzelanina. Czasami oczywiście są momenty, że musimy odrzucić od siebie zombie czy zastrzelić kilku umarlaków, ale gra skupia się na fabule, rozmowie i wyborach. To historia, która opowiada się sama.
5. Beyond Two Souls (PS)
Jest to jedyna z tych gier, które dostępne są tylko i wyłącznie na konsolę, nad czym mocno ubolewam, ponieważ jestem tą grupą, która woli komputery.
BTS to przygodówka z elementami gry akcji, ale głównym wątkiem jest paranormalna więź między Jodi Holmes, a jej "przyjacielem", Aidenem, co przysparza nie raz wielu problemów, ale też jest niewątpliwą pomocą.
Chronologia gry BTD jest specyficzna, ponieważ nie gramy od dzieciństwa do dorosłości, a skaczemy po różnych etapach życia Jodie na osi czasu. Jest tak dlatego, byśmy poczuli, jak główna bohaterka opowiada nam swoją historię, przypominając sobie co rusz nowe rzeczy. Jodie poznajemy jako małą dziewczynkę, która nie rozumie więzi, która łączy ją z Aidenem. Nie panuje nad nim, a nawet i czasem się go boi. Aiden chce ją bronić, ale szybko się denerwuje i czasem przesadza. Właśnie takie jego zachowanie wpędziło Judie w kłopoty, przez które trafił do szpitala, gdzie bada się takie przypadki jak Jodie. Dziewczyną zajmuje się profesor Nathan Dawkins, który próbuje jej pomóc zrozumieć, czemu zawsze uważana była za odmieńca i pokazać, że nie jest to wcale wada, a zaleta.
W Beyond Two Souls mamy możliwość wyborów, które mają wpływ na grę. Uczymy się również zręcznego używania pada, ponieważ często wykorzystana jest tu metoda szybkiej sekwencji klawiszy (np. podczas walki). Tak jak w TWD, nie ma tutaj zbyt wielu elementów strzelaniny czy walki, ponieważ ważna jest tu fabuła, która ma odpowiedzieć na pytanie "co jest po drugiej stronie?", ale na pewno jest trochę więcej akcji, niż w tamtej produkcji.
6. Heavy Rain (PS + move)
Heavy Rain to gra, która niewątpliwie łapie za serce swoją fabułą. Ja zakochałam się w niej po uszy, ponieważ kocham takie produkcje. Dla mnie ważna jest historia, a świetna grafika to miły dodatek.
W HR sterujemy kilkoma postaciami. Na początku poznajemy architekta Ethana Marsa oraz jego szczęśliwą rodzinę. Niestety, sielanka nie trwa długo. Podczas rodzinnego wypadu do galerii, jeden z synów Ethana, oddala się od niego i wybiega przed galerię, gdzie, mimo próby uratowania go i odepchnięcia przez ojca, zostaje potrącony przez auto. Kolejny rozdział jest już o tym, że Ethan stara się żyć w nowo zamieszkałym, starym domu, bez swojej żony, która od niego odeszła. Ethan często widuje się z drugim synem, Shaunem, którym chce się zajmować tak, by nie stała mu się żadna krzywda. Niestety, Ethan po wypadku ma duże problemy ze sobą i swoim organizmem, przez które pewnego dnia, kiedy wyszedł z synem do parku na plac zabaw, traci świadomość, a gdy się budzi, znajduje się na ulicy bez swojego syna. Próbuje go szukać, ale nigdzie nie może odnaleźć Shauna. Jego syn zaginął. Później dowiadujemy się, że Ethan musi walczyć o życie swojego syna, która został uprowadzony przez Zabójcę z Origami.
Najczęściej kierujemy Ethanem Marsem oraz Scottem Shelby. Scott to prywatny detektyw, który próbuje dowiedzieć się, kim jest Zabójca z Origami. Kontaktuje się on z rodzinami ofiar i zbiera dowody kluczowe w tej sprawie. Czy uda mi się dowiedzieć, kim jest ten bezlitosny morderca?
Kolejnymi bohaterami są Norman Jayden oraz Madison Page. Norman to agent FBI, który ma wszczepiony chip, dzięki któremu, po założeniu specjalnych okularów i rękawiczki, widzi więcej, niż inni i od razu może stwierdzić, np. kogo znalazł właśnie krew. Jest on też uzależniony od narkotyków. Medison to dziennikarka, której cechą charakterystyczną jest to, ze cierpi na bezsenność. Drogi naszych bohaterów spotykają się pod koniec i na końcu gry.
Od naszych wyborów zależy, jak zakończy się ta historia.
7. The Walking Dead 2 (PC&PS)
Nie mam wiele do powiedzenia przy drugiej części TWD, ponieważ jest ona tak samo genialna, jak pierwsza.
Tym razem kierujemy Clementine, która jako dziecko, musi przetrwać w tym świecie. Obie części The Walking Dead pokazują, jak wszystko jest nietrwałe i że nie powinno się przyzwyczajać nawet do osób, ponieważ w każdym momencie może przyjść po nas śmierć, czy to z głodu, z rąk bandytów, czy przez atak zombie. Trzeba być silnym nie tylko fizycznie, by przetrwać. Genialne jest to, że pomimo czasów, jakie nadeszły, większość bohaterów nie zapomina o swojej "ludzkości" i nadal jest empatyczna dla innych przetrwanych.
TWD ma to do siebie, że są postacie, które można kochać, ale można też nienawidzić. Pozwolę sobie na pewną prywatę i dorzucę, że ja najmniej lubiłam Sarę, która była dla mnie zbyt delikatna i dziecinna, oraz Jane, a dla mnie zawsze słusznym wyborem był Kenny, którego uwielbiałam.
Nie muszę chyba mówić, że nie mogę się już doczekać na kolejną część TWD, co do której mam wielkie nadzieje i jestem pewna, że twórcy mnie nie zawiodą i wydadzą cudo.
Nie mam wiele do powiedzenia przy drugiej części TWD, ponieważ jest ona tak samo genialna, jak pierwsza.
Tym razem kierujemy Clementine, która jako dziecko, musi przetrwać w tym świecie. Obie części The Walking Dead pokazują, jak wszystko jest nietrwałe i że nie powinno się przyzwyczajać nawet do osób, ponieważ w każdym momencie może przyjść po nas śmierć, czy to z głodu, z rąk bandytów, czy przez atak zombie. Trzeba być silnym nie tylko fizycznie, by przetrwać. Genialne jest to, że pomimo czasów, jakie nadeszły, większość bohaterów nie zapomina o swojej "ludzkości" i nadal jest empatyczna dla innych przetrwanych.
TWD ma to do siebie, że są postacie, które można kochać, ale można też nienawidzić. Pozwolę sobie na pewną prywatę i dorzucę, że ja najmniej lubiłam Sarę, która była dla mnie zbyt delikatna i dziecinna, oraz Jane, a dla mnie zawsze słusznym wyborem był Kenny, którego uwielbiałam.
Nie muszę chyba mówić, że nie mogę się już doczekać na kolejną część TWD, co do której mam wielkie nadzieje i jestem pewna, że twórcy mnie nie zawiodą i wydadzą cudo.
****
Mam nadzieję, że nie zanudziłam się was moim geekowskim gadaniem - starałam się, by opisy były zwięzłe i przekazywały jak najwięcej, a jednocześnie łatwo i szybko się je czytało.
Jakie są wasze ulubione gry? Z chęcią poznam waszych ulubieńców, a kto wie, może moja lista rozrośnie się o kilka nowych produkcji.
Muszę was też przeprosić, ale w tym tygodniu pojawi się tylko jeszcze jeden post, a w przyszłym tylko dwa, ponieważ 21-23 mam egzaminy i brak czasu na cokolwiek. Nie martwcie się jednak - po egzaminach wrócę ze zdwojoną siłą! Na pewno znajdziecie więcej DIY, CIY, a i również nie zabraknie postów o zdrowym trybie życia, Małe tego - czekają na was dwie nowe serie! Jedna z jogą, a druga bardzo motywacyjna, coś w stylu "zmień swoje życie", ale bez oklepanych rad.
Życzcie mi powodzenia na egzaminach i ja również trzymam za was kciuki! Pozdrawiam!
Życzcie mi powodzenia na egzaminach i ja również trzymam za was kciuki! Pozdrawiam!
Dying Light jest grą, która mnie naprawdę pozytywnie zaskoczyła.
ReplyDeleteJa to chyba jestem totalnie w tyle bo jedyna gra, w którą zdarza mi się grać to simsy. No i 2048 na telefonie xd. Ale rozważałam Far Cry'a... We wszystkich grach, o których wspomniałaś, jest niesamowita grafika. Najbardziej zwracam uwagę na grafikę właśnie... o.O
ReplyDeleteZapraszam do siebie
http://to-read-or-not-to-read.blog.onet.pl/
PS. Byłaś w końcu na dniach otwartych w LO6? ;)