24 comments
  1. Bardzo fajnie Ci wyszły te przeróbki, chociaż jeśli chodzi o wybór kleju, to wybrałaś najgorszy z możliwych. Do tkanin dobrze sprawdzają się wszelkiego rodzaju kleje do tkanin lub uniwersalne, ja używam kleju Hi-tack, jest dosyć drogi, ale polecam go z całego serca. Myślę, że skoro na pierwszy raz wybrałaś sobie okładkę z materiału, to bardzo dobrze sobie poradziłaś. Z tkaninami się dużo trudniej pracuje, gdybym miała robić coś takiego, to wolałabym uszyć okładkę, niż przyklejać materiał :P Swoją drogą przypomniałaś mi, że miałam robić podobną przeróbkę :)

    U Łosia też nowy post :) http://nevermind-factory.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ogólnie to sprawnie mi poszło, oprócz tych prążków przez klej :D. Ale i tak mi się podoba :D.
      Ja akurat nie miałam dostępu do mojej maszyny, wiec nie mogłam uszyć :(.
      Na pewno wpadnę :). Dziękuję za komentarz :).

      Delete
  2. Świetny pomysł! Uwielbiam oryginalne zeszyty, w zasadzie to mam nawet na ich punkcie obsesję;) Szkoda tylko, że do zrobienia takich rzeczy mam dwie lewe ręce;d

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja tez mam dwie lewe ręce, ale wystarczy trochę poćwiczyć i jako tako wychodzi, a coś zrobione własnoręcznie bardziej cieszy niż kupione :).

      Delete
  3. genialny pomysł :))
    ja niestety nie mam cierpliwości do diy

    http://kosmetyczny-swiat.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję :).
      Ja tez nie mam, nie raz rzucam wszystkim co mi wpadnie w ręce, ale za to zawsze jestem zadowolona z wyniku końcowego i to mi wszystko rekompensuje :).

      Delete
  4. Świetny pomysł! Już niedługo wypróbuję.

    Obserwuję i będę wpadać :)
    http://irresponsibly.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki :). Powodzenia!
      Dziękuję :).

      Delete
  5. Jak na pierwszy raz to wspaniale ci to wyszło! Sama się pokuszę na takie coś w wakacje jak będę szykować rzeczy do szkoły. Więc wtedy wiesz, wbijam na twojego bloga po instrukcję ;D

    Zapraszam do siebie,
    http://to-read-or-not-to-read.blog.onet.pl/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja również, ale szczerze, to jeszcze się wstydzę pokazywać swoje rzeczy zrobione własnoręcznie publicznie :D. Nie uważam, że są na tyle dobre :D. Może jak się poduczę... :D. Lub jak stworzę coś idealnego, to wtedy :D.

      Delete
  6. Super pomysł i inspiracja dla mnie osobiście :) Sama poszukiwałam ostatnio sposobu na ,,inny" zeszyt :) Efekty nie są profesjonalne? Daj spokój- wszystko idealnie wygląda :) Może wpadniesz na pomysł, gdzie trzymać listy/pocztówki, bądź jak ozdobić WIELKI karton :) Pozdrawiam :)
    historia-piorem-pisana.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki :).
      No może ten drugi wygląda tak spoko, że mogłabym go używać tak do szkoły itp., ale ten z materiału niestety już nie bardzo :< Szkoda, że się tak pozwijał i zrobiły się takie paski, ale z tego co sprawdzałam, to mam dość słaby klej i mogę chyba oderwać ten materiał buahahaha :D. Więc jak zainwestuję w droższy klej, tak jak mówił Łosiek (:D), to zabiorę się za to od razu i zrobię mały edit :).

      Delete
  7. Zeszyty wyszły świetnie, ale osobiście po mojej małej przygodzie z gorącym klejem nienawidzę go, ale na pewno spróbuję stworzyć podobny
    Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję :). Powodzenia!
      Również pozdrawiam :).

      Delete
  8. fajny ten zeszycik, ja mam słabość do artykułów biurowych, dlatego takie rzeczy działają na mnie jak kojąco ;)

    ReplyDelete
  9. Świetny pomysł, na pewno skorzystam!:D
    http://angelika-ka.blogspot.com/

    ReplyDelete
  10. Oficjalnie zazdroszczę Ci kreatywności. Ja bym nawet na coś takiego nie wpadła, już nie wspomnę o zrobieniu tego w porządny sposób!
    http://dziennik-miedzymiastowy.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jaka tam kreatywność :D Multum ludzi zrobilo przede mną coś takiego, wiec nie ma czego zazdrościć :D. Ja tez nie zrobiłam tego w porządny sposób, wiec ten tego... :D:).

      Delete
  11. Super ! :) Uwielbiam robić coś co potem mogę pokazać sama. Sprawia mi to przyjemność. Kiedyś przerabiałam okładki zeszytów, ale nie materiałem. Muszę spróbować :)
    Pozdrawiam :)

    http://rabelewska.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję! :) Dokładnie, nie ważne jak wyjdzie, ważne, że w 100% Twoje :).
      Również pozdrawiam!

      Delete