Cześć! Już za kilka miesięcy mój chłopak będzie miał urodziny i w związku z tym buszowałam po Etsy, by znaleźć inspiracje, co mogłabym mu kupić oraz co zrobić własnoręcznie. Gdy natrafiłam na Whimsy Whimsical, uznałam, że to sklep, który musi być w mojej serii "I love handmade"! Nie będę się rozpisywać na początku, by wiele nie zdradzić, co dokładnie myślę o tym sklepie i produktach, więc zapraszam do dalszej części postu!
Pierwsza kartka jest typową na urodziny, jednak jakże oryginalna! Nie wiem jak wy, ale ja mam dość tych oklepanych róż czy rysunków prezentów, które można kupić w prawie każdym sklepie. Jestem gadżeciarą i lubię oryginalność, a także rzeczy robione przez artystów, nie tylko tych dużych i znanych. Lis, miś i zając to jak dla mnie znak rozpoznawczy Whimsy Whimsical, co jest dużym plusem, bo potencjalny klient szybciej i na dłużej zapamięta ten sklep!
Let's Party znajdziecie TUTAJ.
Nie potrafię nawet określić, jak słodkie to jest. Wielkim plusem tych kartek jest to, że można je użyć na różne okazje, ponieważ w środku są puste, więc możemy pisać co chcemy. Taką kartkę można dać bez okazji przyjaciółce, chłopakowi, dziewczynie, a nawet mamie na jej święto, jeśli chcecie podziękować jej za to, że macie tak dobre kontakty. Przyznam się bez bicia, że ja używam oby kartek jako... ozdoba do pokoju. Można je wsadzić do ramki lub postawić same. I tak, i tak wyglądają świetnie!
Best friends forever and ever znajdziecie TUTAJ.
Kolejną część paczki stanowił taki mały prezencik, świetnie zapakowany. Na początku gdy zobaczyłam sówkę, która wyjątkowo bardzo mi się podoba, już miałam w głowie, do jakiego prezentu ją dołączę. A co było pod nią, to za moment...
Z tyłu czekały na mnie te słodkie misie, o których od razu pomyślałam, że byłyby świetnym pomysłem na Dzień Ojca lub Matki. Pomyślałam też, że byłby to świetny pomysł podarować taką kartkę swojemu chłopakowi, bo na przykład ja jestem drobna i niska, a mój chłopak wysoki i wysportowany, więc świetnie to pasuje do naszych różnic w budowie. Na drugiej stronie jest biało, więc tak jak poprzednio, możecie użyć własnej wyobraźni i wymyślić ciekawy tekst.
Tę kartkę znajdziecie TUTAJ.
Nie mogłam się napatrzeć na tą sówkę! Zauroczyła mnie jej twarzyczka, a dokładnie te przymknięte oczy.
Muszę was przeprosić, ale nie wiem, czemu kolor korony wokół sowy został przekłamany (chyba, że to ustawienia mojego laptopa). Widzę na zdjęciu kolor czarny, a tak na prawdę jest złoty.
Idealne na prezent na święta Bożego Narodzenia albo Mikołaja! Jeśli nie chcielibyście tego nikomu dawać (tak jak ja...), to zawsze można zrobić pięknie ozdobić swój pokój, a do tego użyć tę etykietę.
Natomiast ten królik jest świetny na Wielkanoc! Nie lubię kolorowych ozdób i jaskrawych kurczaków, więc myślę, że takie delikatne ozdoby są świetne do mojego pokoju i jego stylu. Dodatkowo myślę, że zapewnię użyję tej zawieszki i powyższej by dodać trochę świątecznej atmosfery do pokoju w bursie!
Przyznam się bez bicia, że tych etykiet już nie mam... A to dlatego, że użyłam ich do podpisania zeszytów do szkoły, ponieważ uznałam, że pusta strona jest zbyt nudna i prosta jak na mnie. Gdyby nie to, pewnie użyłabym ich jako zakładek do książek czy organizatora, bo takich rzeczy zawsze mi brakuje albo je gdzieś gubię.
Etykiety znajdziecie TUTAJ.
Czy wy również lubicie oryginalne prezenty, a macie już dość typowych kartek? Do czego i jak użylibyście rzeczy, które ja dostałam? Zainspirujcie mnie!
Śliczności! *_*
ReplyDeletekosodrzewinka.blogspot.com
Co tu dużo mówić, same piękności!
ReplyDelete