Cześć! Dzisiaj mam dla was wspaniałe zeszyty, które dostałam od KimonoPaper! Dzięki tym zeszytom mam ochotę wracać do szkoły! Chociaż pewnie po pierwszym dniu zmienię zdanie...





Pierwszy zeszyt, jaki otworzyłam, to właśnie ten czerwony. Podoba mi się, ale jest najsłabszy z całej notki pod względem wyglądu. Jeśli chodzi o wykonanie, zeszyt jest bardzo porządny, a mimo tego, że jest szyty, jest też bardzo wytrzymały. Na kartkach piszę się delikatnie, nic się nie przebija.
Napis na zeszycie oznacza journal, czyli dziennik. Właścicielka KimonoPaper była tak miła, że napisała mi, co one oznaczają.

Zeszyt znajdziesz TUTAJ.


Każdy zeszyt jest w kratkę, co jest dużym plusem, ponieważ można go używać do wszystkiego. Gdyby był w linię, to mogłabym używać go tylko do języka polskiego, ponieważ w ogóle nie lubię takich kartek i unikam przy innych przedmiotach. Kratka jest wyrazista, ale nie zlewa i nie gryzie się z długopisami. Tutaj wyszła trochę blado przez słońce oraz przez to, że za bardzo przerobiłam zdjęcie.




Moim ulubieńcem z rzeczy do szkoły jest właśnie ten zeszyt. Uwielbiam pudrowy kolor, a do tego minimalizm, więc to coś dla mnie. Na pewno będę go używać do przedmiotu, który mam bardzo często, żeby móc się na niego patrzeć i patrzeć. Będzie szkoda, jak się skończy...
Napis na zeszycie oznacza Sakurę (Kwitnące Wiśnie), czyli symbol Japonii, który jest metaforą ulotnej natury życia. Jest także kojarzony z samurajami. Może być to też piękne imię japońskie.

Zeszyt znajdziesz TUTAJ.




Wiem, że to nie jest ani trochę minimalistyczne, ale strasznie kojarzy mi się z Japonią i kimonami, które uwielbiam, więc i taki przepych mogę zaakceptować. Nie mogę się doczekać, aż będę mogła użyć tego zeszytu, ponieważ w każdej nudnej chwili będzie mi przypominał o kolorowej Japonii.
Świetne jest też to, że z przodu ma etykietę, dzięki której mogę prosto podpisać do czego i kogo jest ten zeszyt.

Zeszyt znajdziesz TUTAJ.



Mam nadzieję, że podobają wam się te zeszyty tak samo, jak mi, ponieważ ja jestem nimi zachwycona. Właścicielka KimonoPaper robi świetną pracę i wszystkie jej zeszyty są wspaniałe i oryginalne, a także rozweselają każdy smutny, nudny i trudny dzień w szkole.