Cześć! Dziś mam dla was kilka przyborów oraz gadżetów do kolejnych projektów DIY od Happy Memory z Etsy! Na początku muszę powiedzieć, że kontakt z właścicielką był bardzo dobry, paczka przyszła szybko i była zarejestrowana, więc wszystko na plus! Jesteście ciekawi, co sądzę o produktach? Czytajcie dalej i przekonajcie się, jakie jest moje zdanie o nich! Na samym końcu znajdziecie również kilka zniżek!
Niestety nie udało mi się znaleźć tych naklejek, jednak w sklepi Happy Memory jest wiele innych wzorów!
Pierwszą rzeczą jaką chciałabym wam pokazać, są te śliczne karteczki pingwinki. Wiecie, że kocham takie urocze rzeczy, więc nie mogłam tak po prostu przejść obok nich obojętnie! Z tej samej serii posiadam już alpaki oraz kotki, które kupiłam na Allegro! Co prawda, jeśli zamawiacie więcej rzeczy, to bardziej opłaca się zamówić właśnie np. od Happy Memory, ponieważ nawet z wysyłką wyjdzie taniej, niż kupować w Polsce, gdzie ceny idą w górę jeśli jest mały dostęp do danych przyborów.
Jeszcze powiem wam szczerze, że wszystkie te karteczki nie kleją się dobrze - do zaznaczenia czegoś w książce, która będzie zamknięta, są dobre, ponieważ nie odkleją się. Jeśli natomiast będziecie chcieli np. na kartce A4 ich użyć, to jest ryzyko, że odpadną.
Taśmę znajdziecie TUTAJ (3 różne kolory paseczków za $5.50).
Uznałam, że z chęcią wypróbuję trochę innej washi tapes niż wszystkie, które do tej pory miałam. Jest ona z materiały i jest w stylu taśmy dwustronnej, ponieważ z drugiej strony jest dodatkowa warstwa, którą się odrywa, by móc przykleić taśmę do np. prezentu czy kartki. Jest ona dość trudna do pracy, ponieważ po przecięciu strzępi się, co prawda minimalnie, ale mi, jako perfekcjonistce, nic nie może odstawać. Rzadko jej używałam i raczej to się nie zmieni, jednak ma piękną teksturę, kolory i ogólnie bardzo wpadła mi w oko od razu, gdy ją zobaczyłam.
Karteczki znajdziecie TUTAJ. ($1.20)
Kolejne karteczki, które przyklejają się już o wiele lepiej, niż pingwinki, lamy czy tym podobne naklejki z tamtej firmy. Co prawda są to tekstury, na których pisać raczej będzie ciężko, bo nie wiem jak wam, ale mi gryzłaby się grafika z długopisem, jednak do wszelakiego zaznaczania są świetne. Kartki są wytrzymałe, gdy odrywamy jedną, nie odrywa się także reszta, po dłuższym używaniu dół nadal nie odpada, więc to jest bardzo duży plus. Normalnie po każdych naklejkach na takiej tekturce zostawały mi potem kawałki naklejek i wszystko było porozwalane, a tak trzyma się wszystko na swoim miejscu. Spokojnie można wrzucić je do piórnika - nawet podczas trzęsienia nic się nie dzieje. Jedynie pierwsze dwie/trzy kartki mogą być zagięte, jednak to wszystko.
Ten zestaw znajdziecie TUTAJ ($3.20 za 27 karteczek)
Mam nadzieję, że możecie zauważyć, że jedna kartka była niestety pobrudzona. Wątpię, że to winna właścicielki Happy Memory, bo pudełko nie było wcześniej otwierane. Kartki te nie są tak do końca proste, ponieważ na nich są naklejki - paski oraz kółeczka. Nie można samemu wyciąć sobie kształtu, ponieważ jest ryzyko, że narzucone kształty się odkleją. Mimo to, już kilka z nich użyłam do ozdoby organizera, a także zeszytów szkolnych, by nie były takie puste i smutne!
Piórka znajdziecie TUTAJ ($2.80/ 15mm szerokości i 7m długości)
Kolorowa washi tapes jest TUTAJ ($2.25 za 1,5cm szerokości oraz 10m długości)
Jak zwykle wybrałam także zwykłe washi tapes. Piękny wzór piór, na lekko przezroczystym, białym tle, to jeden z moich ulubieńców i należy do grona najczęściej używanych. Jego zaleta jest taka, że nie uwielbiam tej taśmy aż na tyle, by siedzieć i tylko się na nią patrzeć, jednak lubią ją tak, że ciągle jej używam i cieszą mnie te efekty (które za niedługo zobaczycie na blogu! W serii back to school!).
Druga washi została chyba dodana przez właścicielkę sklepu, bo nie przypominam jej sobie. Rzadko używam takich kolorów w moich projektach, jednak uważam, że do ozdabiania prezentów właśnie ta jest idealna! Kolorowa, o różnych wzorach i po prostu radosna! Nie mogę się już doczekać Świąt, rocznicy i urodzin mojego chłopaka w styczniu. Już czuję, jak washi tapes pójdą w ruch! Będzie baardzo dużo prezentów!
Nożyczki znajdziecie TUTAJ ($5.20, a ich wymiary to 11x5,5cm) JESZCZE TYLKO JEDNA SZTUKA!
Te nożyczki to był prezent, który również dorzuciła mi właścicielka sklepu. Właściwie powinnam napisać, że to był wspaniały(!) prezent. Nigdy nie widziałam czegoś tak idealnego. Designerskie nożyczki, do tego w kolorze złotym, to coś, czego od dawna brakowało w moich przyborach szkolnych! Zawsze wiedziałam, że coś tu jest nie tak, że coś jeszcze powinnam mieć w piórniku. Teraz ta pustka została wypełniona i jestem w stu procentach szczęśliwa!
Jeśli chodzi o jakość, to używam ich już jakiś czas, ponieważ staram się testować produkty, które dostaję przed recenzją, i jak na razie nic się nie ściera, zdrapuje ani rysuje. Są w idealnym stanie nadal. Są bardzo ostre i niezbyt duże, więc będą pasować do każdego piórnika!
Produkt ze zdjęcia znajduje się TUTAJ ($2.80 za 50 kółeczek)
Jak już wam kiedyś pisałam, uwielbiam wszelakie łezki, guziczki, kropeczki i tym podobne małe naklejki, których mogę używać do zaznaczania ważnych dni, dat, zdarzeń, a nawet różnych zadań w podręczniku, które "na pewno będą na sprawdzianie". Te, które dostałam od Happy Memory, są idealne! Kolorowe i o różnych wzorach są najlepsze, ponieważ od razu przyciągają nasz wzrok, czyli sprawują swoją rolę!
Jeszcze muszę dodać, że są to wielozadaniowe naklejki! Po pierwsze można dać taką większą kropkę, lub malutką ze środka, a jeśli weźmiemy tą mniejszą, to mamy jeszcze do wykorzystania naklejkę w kształcie oponki! Świetna sprawa! Do wyboru do koloru!
Chmurki czekają na was TUTAJ ($1.50)
Te naklejki wybrałam z myślą stricte o projektach DIY, a dokładnie zeszytach, które miałam robić. Czasowo nie wyrobiłam się jednak ze wszystkim i takie projekty pojawią się w opóźnionej serii Back to School. Oczywiście posty teoretyczne, z dużą ilością zdjęć, pojawią się już w przyszłym tygodniu, by zdążyć z najważniejszymi rzeczami przed rozpoczęciem!
Ale, ale! Odeszłam od tematu naklejek, a chciałam jeszcze dodać, że chmurki dobrze się trzymają, mają mocny klej, są 3D, więc świetne do różnych kartek okolicznościowych. Myślałam, żeby zrobić również mały zeszyt mojej kuzynce o której wam już pisałam, jednak nie wiem, czy naklejki spełnią swoją rolę i będą trzymać się okładki zakładając, że w plecaku będą się ocierać o wiele innych rzeczy. Pokombinuję, posprawdzam i dam wam znać w nadchodzących postach!
Pakiet zniżek:
1. Obowiązujące do 30.06.2015:A) Safie15 - 15% zniżki od jednego do sześciu produktów.
B) Safie25 - 25% zniżki od siedmiu produktów wzwyż!
Szczerze, to aż sama z nich skorzystam na początku września, ponieważ upatrzyłam sobie już kilka ciekawych rzeczy!
2. Po 30.06.2015 możecie użyć:
A) PERCENT10 - 10% zniżki od 4 do 7 produktów.
B) PERCENT20 - 20% zniżki od 8 produktów wzwyż.
Lubicie organizację i wszelakie naklejki? Co sądzicie o tych świetnych nożyczkach? A może znacie jakieś dobre, polskie sklepy z takimi rzeczami? Dajcie znać w komentarzu! Na każdy odpowiem!
0 comments